poniedziałek, 18 lutego 2008

Cierpienie to stan wewnętrznej samotności, któremu nie może pomóc nic z zewnątrz. - Emil Cioran

I w końcu mnie dopadło. W chwili obecnej moje samopoczucie osiągnęło absolutne dno. Nie mam już na nic ochoty. Mam wrażenie, że ja stoję w miejscu a wszystko na około mnie pędzi do przodu. Najgorszy w tym wszystkim jest fakt, że już mi nawet nie zależy na ruszeniu w dalszą drogę. Tak naprawdę przestało mi zależeć na czymkolwiek. Z chęcią usną bym i się już nie obudził.

Dlaczego tak myślę? Bo nie widzę na świecie nic wartego uwagi. Nie ma niczego, co mówiło by mi, że jest jeszcze jakiś sens w moim życiu. Ciężko mi powiedzieć z kąt się to wszystko bierze. Po prostu ostatnio świat zaczął tracić barwy aż w końcu całkowicie zszarzał.

Przez to wszystko ostatnio zacząłem się zastanawiać nad ludzką pamięcią. Z jednej strony pozwala nam na ciągłe obcowanie z pięknymi chwilami i tym co po nich zostało. Jednak z drugiej może pozostawiać rany i ból który nie chce ustąpić. W takich chwilach doceniam możliwości komputera. Wystarczy kilka kliknięć aby pozbyć się tego co niechciane. Szkoda, że nie da się tego zrobić z ludzkimi wspomnieniami.

Smoczek któregoś razu napisałeś, że powinienem używać nicków kiedy piszę o kimś. Ja robię to tylko wtedy, kiedy mogę sobie na to pozwolić. Nie chcę, aby potem ktokolwiek przyczepiał się do mnie, że piszę tutaj o sprawach które go bezpośrednio dotyczą. Natomiast, jeśli chcę się do kogoś bezpośrednio zwrócić lub podziękować za coś, to wtedy właśnie używam nicków.

Yasha każdy cytat użyty przeze mnie na blogu był starannie wybrany. Oznacza to, że albo się z nim zgadzam, albo sam znajduję się w takiej sytuacji. Tak samo jest i tym razem. Jest to specyficzna nienawiść, nienawiść która miesza się z uwielbieniem i nie daje człowiekowi spokoju.

Tym razem AMV po polsku. Całkiem ciekawie zrobiona, tym razem to wydarzenia są dopasowane do słów piosenki.

2 komentarze:

Unknown pisze...

A ja Ci mówię Shadow... świat jest porąbany, ludzie są świrnięci, ale czasem jest pięknie ;) I dla takich chwil warto żyć :) Nawet jeśli jest ich mało :) Poza tym na pewno masz przyjaciół, którzy lubią z Tobą spędzać czas :)

Anonimowy pisze...

AMVka jak zwykle niezła, tj. jakościowo... chociaż w niektórych miejscach i zabawna ^^.
Ewa ma rację - warto żyć dla tych przyjemnych chwil, niezależnie ile ich jest...
btw. nie zapominaj - Ty możesz przeżyć zawód miłosny, ale ktoś, kogo Ty odrzucisz, również tego doświadczy i też nie będzie mu przyjemnie, nie zapominaj, że świat składa się z wielu ludzi, nie tylko z Ciebie ^_-. Mi się czasem zdarza o tym myśleć, że przeze mnie ktoś-tam odczuwać takie negatywne emocje ^^" i nie sprawia mi to przyjemności. W sumie, tak naprawdę , nie wiem co mam robić, bo z jednej strony chciałbym ten problem zwyczajnie usunąć, odejść od niego, udawać, że go nie ma, a z drugiej wiem, że to jeszcze bardziej będzie ranić daną osobę ^^".
Takich parę słów z "rańca" (bo trochę zaspałem ^^").